Sesja ślubna przy stodole
Opis sesji poślubnej Magdy i Marka (tutaj wpis z ich ślubu) zaczniemy od końca. Wracając już do domu Aga ujrzała przy drodze starą stodołę, gdzie przez deski przebijało się zachodzące Słońce. Natomiast za budynkiem rozpościerał się piękny krajobraz.
Tak powstała sesja ślubna przy stodole. Może brzmi to prosto, jednak efekt przeszedł nasze oczekiwania. Lubimy wiejskie, rustykalne klimaty, dlatego to miejsce okazało się wisienką na torcie.
Sucholand
Celem naszej sesji poślubnej był przede wszystkim Sucholand. To miejsce w Górach Świętokrzyskich, w którym można wynająć domek i odpocząć od miejskiego, szybkiego życia.
Malownicze tereny sprzyjały naszej sesji ślubnej. Pełno zieleni, stawy czy zwierzęta biegające luzem po terenie ośrodka.
Naszym szczególnym zainteresowaniem cieszył się mostek, który stanowił punkt centralny do stworzenia ciekawych ujęć z drona.
Ruiny muru oporowego w Bobrzy
Trzecim miejscem, a pierwszym chronologicznie, były ruiny muru oporowego w Bobrzy.