Wesele na własnych zasadach
Wiedzieliśmy, że to będzie wesele na własnych zasadach. Na zasadach Anity i Damiana. Od pierwszego spotkania widać było że to bezkompromisowa para, która wie czego chce. Mieli swoją wizję wesela i nie zamierzali w tym ustępować. Takie podejście nam się bardzo podoba, ponieważ ślub i wesele to przede wszystkim święto Pary Młodej. A jak wiadomo nigdy nie uda się nam zorganizować takiej imprezy, z której wszyscy wyjdą zadowoleni w 100%.
Ich podejście do wesela na własnych zasadach było widoczne od samego początku. Przygotowania zarówno Panny młodej, jaki Pana Młodego przebiegały na pełnym luzie. Zazwyczaj to my musimy być tą stroną która przebija balonik stresowy. Tutaj jednak nie musieliśmy tego robić. Na przygotowaniach widzimy jak skupili się na detalach i ubiorze. Nic dziwnego skoro Anita na co dzień zajmuje się blogowaniem lifestylowym i modowym (tutaj jej IG) Nie chwaląc się, dar do układania detali do zdjęć Agnieszki tutaj również się przydał. Co widać na załączonym obrazku z dodatkami ślubnymi Damiana na stole bilardowym.
No i ta uroda Państwa Młodych! Damian spokojnie mógłby występować w reklamie perfum. Anita z powodzeniem mogła by być modelką w katalogu sukien ślubnych. Bo która z Was – przyszłych panien młodych – nie kupiłaby takiej kreacji?
Pierwszy taniec młodzi zatańczyli do piosenki favst / gibbs – ztb. Jak przyznała Anita ostatni raz razem tańczyli rok wcześniej. Bez żadnego przygotowania i choreografii zatańczyli na spontanie i wyszło im to wspaniale, tak naturalnie.
Zresztą film z ich pierwszego tańca możecie obejrzeć na tiktoku, który na swoim koncie udostępniła Anita. Jak widać po ilości wyświetleń, serduszek i miłych komentarzy takie podejście do pierwszego tańca podoba się wielu osobom.
Na weselu było bardzo dużo młodych znajomych Anity i Damiana co jeszcze bardziej potęgowało imprezowość (jest takie słowo?) tego wesela. Parkiet praktycznie cały czas był obłożony. Dzięki temu mogliśmy uzyskać bardzo energetyczne reportaż i nie musieliśmy silić się na szukanie kadrów.
Muzyka łączy pokolenia. Szczególnie jest to widoczne kiedy zespół weselny zaczyna grać przy stołach ludowe piosenki. Jeśli na weselu zaproszonych jest dużo młodzieży (no dobra, 30 lat to też młodzież) zazwyczaj kończą oni śpiewając ‘’Hej Sokoły!” przy stole prezydialnym.
Wesele na własnych zasadach objawiło nam się tutaj też podczas tortu. Przeważnie Para Młoda stoi i nic nie robi. Tutaj oczywiście było inaczej. Anita i Damian również bez choreografii (chyba że o czymś nie wiem) i spontanicznie tańczyła przy torcie.
Oby jak najwięcej takich par! Oczywiście wielu rzeczy nie jesteśmy w stanie przeskoczyć. Sprawy rodzinne, niektóre tradycje czy sprawy organizacyjne. Jednakże jeżeli na weselu zgromadzicie wokół siebie osoby które naprawdę chcą tam być to wszyscy będziecie wspominać to wesele jeszcze przez lata.
*na końcu wpisu lista usługodawców
Fotografowie na ślub
Jeśli chcecie zorganizować wesele na własnych zasadach piszcie do nas! Jesteśmy duetem fotografów ślubnych z Kielc. Umówimy się na kawę, poznamy się lepiej. Zaopiekujemy się Wami od pierwszego spotkania po oddanie zdjęć. Pomożemy używając naszego doświadczenia. Jesteśmy nie tylko od cykania fot. Doradzamy, odstresowujemy, jesteśmy żywym elementem Waszego wesela!
Sala weselna- Leśna Promenada w Piekoszowie
Suknia ślubna- Millanova, Promariage
Włosy- Studio fryzjerskie Kielce
MakeUp- Agnieszka Słowińska MakeUp
Dekoracje- LuNa Light