Sesja w słonecznikach

Wycieczki rowerowe popłacają. W tym roku widzieliśmy wiele pól słonecznikowych, ale ze wszystkimi było jakieś 'ale’. Złe tło, zasłonięty zachód Słońca czy trudno dostępny teren.

Wreszcie podczas jednej z przejażdżek znaleźliśmy idealne miejsce na sesje w słonecznikach. Lekkie wzgórze, nieopodal las, miejsce idealnie wystawione na działanie promieni zachodzącego Słońca i bardzo miły, uczynny Pan właściciel pola. Fantastyczne miejsce na rodzinne, narzeczeńskie czy ślubne sesje w słonecznikach.

Na zdjęcia w słonecznikach w ramach sesji dla zakochanych zabraliśmy Julitkę i Adama. To miejsce spodobało nam się tak bardzo, że wykonaliśmy tam też sesję narzeczeńską Ady i Dawida, których wspaniały reportaż ślubny możecie zobaczyć w tym wpisie. Zobaczcie jak pięknie wypadli!

KIEDY SESJA W SŁONECZNIKACH?

Sesja w słonecznikach powinna się odbyć nie wcześniej niż w połowie lipca. Wtedy jeszcze wiele z kwiatów nie jest rozwiniętych. Z kolei nie później niż w połowie sierpnia, dlatego, że odsłonięte czarne nasiona psują urok zdjęć.

My sesję w słonecznikach wykonaliśmy na początku sierpnia i naszym zdaniem jest to idealny czas. Większość ze słoneczników jest już rozwiniętych.

Jeśli chodzi o godzinę to oczywiście idealna jest złota godzina. Czyli czas, w którym promienie zachodzącego Słońca tworzą magię na zdjęciach. Na początku sierpnia w świętokrzyskim to czas pomiędzy 19:30, a 20:30. Oczywiście na miejsce najlepiej przyjechać wszystko, by wszystko przygotować i przemyśleć miejsca i kadry. Nasze miejsce było na wzgórzu, dlatego musieliśmy systematycznie wchodzić pod górę, by łapać promyki.

Do wyliczenia złotej godziny polecam aplikację PhotoTime, którą bardziej opisałem w tym wpisie.

JAK SIĘ UBRAĆ NA SESJE W SŁONECZNIKACH?

Sesja w słonecznikach to nie sesja glamour. To sielska, rustykalna, wiejska sesja zdjęciowa. Dlatego powinniśmy również w ubiorze zachować taki klimat.

Mile widziane są lniane ubrania, białe koszule i koszulki, zwiewne sukienki oraz kapelusze. Chociaż ubrania jeansowe też się sprawdzą. I jedna z najważniejszych rad dotyczących letnich sesji zdjęciowych w plenerze: pamiętajcie o sprayu przeciwko komarom i kleszczom!